Coś na niedzielne popołudnia
Pierwszy raz zrobiłam je na Boże
Narodzenie, ponieważ cieszyły się uznaniem rodziny, robię je przy
każdej możliwej okazji i bez okazji.
Potrzebujemy:
S K Ł A D N I K I N A C I A S T O
:
40 dag świeżych drożdży
4 szklanki mąki pszennej (typ 500)
2 całe jajka (rozmiar L)
1 szklanka ciepłego mleka
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
5 łyżek oleju
S K Ł A D N I K I N A F A R S Z
:
pół kilo pieczarek
1 średnia cebula
100 gramów kaszy gryczanej
prażonej
sól
pieprz
przyprawa typu „kucharek”
łyżka masła
Zaczynam od przygotowania farszu, żeby
ostygł podczas robienia ciasta
Na patelni rozpuszczam masło, wrzucam
pokrojoną w drobną kostkę cebulę i również drobno
pokrojone pieczarki, doprawiam solą pieprzem i przyprawą
„kucharek). Całość duszę kilkanaście minut.
Kaszę gryczaną gotuję w osolonej
wodzie ok 15 minut, odcedzam i wrzucam do pieczarek.
Pora na ciasto
Drożdże rozkruszam w dużej misce,
dodaję łyżkę cukru, całość dokładnie rozrabiam, aż drożdże
zmienią konsystencję na płynną, wlewam 5 łyżek ciepłego mleka
i wsypuję łyżkę mąki. Całość mieszam przykrywam ściereczką
i odstawiam w ciepłe miejsce, aby zaczyn zrobił się puszysty. Po
ok 20 minutach dodaję do zaczynu resztę mąki, mleka, jajka, sól
i całość wyrabiam rękoma 5 minut, po tym czasie dodaję olej i
ponownie wyrabiam, aż ciasto będzie giętkie i będzie swobodnie
odchodzić od dłoni. Posypuję odrobiną mąki, przykrywam
ściereczką i ponownie odstawiam do wyrośnięcia na ok 1h.
Po tym
czasie dzielę ciasto na 2 części. Każdą z nich rozwałkowuję i
wycinam kółka, z których lepię pierożki. Na 1
pierożek przeznaczam ok 1 łyżkę farszu.
Gdy są gotowe, układam na blasze
wyłożonej papierem do pieczenia, lekko nakłuwam widelcem (gdy
robiłam je pierwszy raz, pominęłam tę czynność i pierożki
podczas pieczenia „pluły” farszem ;D) polewam roztrzepanym
jajkiem i wkładam do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na ok 20
minut.
Po upieczeniu moje wyglądają tak:
pieczonych pierożków jeszcze nie robiłam,a z chęcią wypróbuje
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie :) Ciekawa alternatywa dla tradycyjnych, gotowanych pierogów. Można je podawać z czerwonym barszczem, jako zamiennik pasztecików
Usuń